Psychopaci to manipulatorzy. Osobnicy pozbawieni skrupułów. Niezdolni do skruchy. A co, gdyby się okazało, że z jednym z nich stanęliście na ślubnym kobiercu? Że osoba, z którą związaliście swoje życie, nigdy tak naprawdę nie istniała? Gdyby to wam przydarzyło się to, co przydarza się tylko innym? Jen kocha swojego męża Marco. Seksowny, zabawny, jest jej najlepszym przyjacielem. Jen czuje się przy nim jak prawdziwa księżniczka. Gdy na świat przychodzi ich dziecko, wydaje się, że cudowniej już być nie może. Trzy tygodnie później przez przypadek natrafia na mejl, którego nigdy miała nie przeczytać i który wywraca jej życie do góry nogami. Marco zarzeka się, że to zwykłe nieporozumienie, a Jen rozpaczliwie próbuje odbudować zaufanie do męża. Odkrywa jednak tyle kłamstw i dowodów niewierności, że nie mieści jej się to w głowie. Zamiast cieszyć się macierzyństwem, zdezorientowana i udręczona, resztkami sił próbuje dojść do prawdy. Obsesyjnie stara się znaleźć jakiś niezbity dowód, że to, co ją łączyło z Marco, nie jest tylko urojeniem, że nie popadła w obłęd. Stopniowo jej uparte i żmudne poszukiwania przynoszą szokujące, ale koniec końców wyzwalające odkrycie: Marco to podręcznikowy psychopata. Z raju do piekła to wstrząsająca i inspirująca opowieść o kobiecie, która znajduje w sobie zdumiewające pokłady siły, gdy wszystko, w co dotąd wierzyła, okazuje się ułudą. Jen Waite mieszka z córką w Maine. Zamierza ukończyć studia, by zostać dyplomowanym psychiatrą i pomagać osobom pragnącym wydostać się z toksycznych związków.
Jana Skoczylas Libri


Jełopiada jest wierszowanym utworem, obrazem patologii społecznej, niechęci do modernizacji swojego życia i zmieniania go na lepsze. Patologii wynikającej z braku potrzeb wyższych i życiu w kręgu najprymitywniejszych potrzeb: żeby się najeść, napić, pochędożyć i na koniec zapalić papierosa, a następnie iść spać. Jełopiada, to komediodramat społeczny, którego akcja dzieje się w 2133 roku na planecie Merkury, gdzie siedmiu prymitywnych Ziemian zostało wysłanych w celach badawczych przez Urząd Pracy. Oczywiście nie są zainteresowani aktywnością badawczą, może poza taką, która dostarczyłaby im materiałów służących do przetrwania, czyli alkoholu, tytoniu, jedzenia i kobiet. W tym celu nawiązują kontakt z Duchem, który pełni funkcję Boga.