Adams Rippen (Apokryph) - Interludium (F. Ch. op. 28 Nr. 3) - Kälbertänze -
Interludium (F. Ch. op. 28 Nr. 15) - Im Kreise der Gespenster - Interludium
(F. Ch. op. 28 Nr. 4) - Königin der Trauer - Interludium (F. Ch. op. 28 Nr.
18) - Doktor Haust
Der Roman „Dreckskerl“ verschaffte Wojciech Kuczok den Ruf, der stilsicherste, musikalischste und leidenschaftlichste Schriftsteller der polnischen Gegenwartsliteratur zu sein. Sein neues Buch handelt von drei Menschen und ihrem Beschluß, das eigene Leben zu verändern.
Adam, ein junger Arzt, flieht vor seinem dominanten Vater vom Dorf in die Stadt. In der Liebe zu einem jungen Mann, einem homophoben Kleinkriminellen, findet er sein Glück. Robert ist ein alternder Schriftsteller, den seine Schreibblockade, seine hysterische Ehefrau und seine Schwiegereltern in die Verzweiflung treiben. Eines Tages erfährt er von etwas, das sein Leben verändert. Róza, eine erfolgreiche Schauspielerin und Werbeikone, lebt in unglücklicher Ehe. Doch sie beschließt, aktiv zu werden und ihrer Lethargie ein Ende zu setzen.
Mit psychologischer Präzision und sprühendem Witz gelingt Kuczok die schonungslose Analyse zwischenmenschlicher Beziehungen – und nebenbei eine bitterböse Satire der zwischen Popkultur und erzkonservativen Positionen zerrissenen polnischen Gesellschaft.
»Wojciech Kuczok ist ein Star der jungen polnischen Literatur«
Der Spiegel
»Wojciech Kuczok ist ein bemerkenswerter Stilist … Man möchte mehr lesen von diesem Autor!«
Tageblatt
Wojciech Kuczok arbeitet seit Jahren als Filmkritiker, an der Verfilmung seines preisgekrönten Erfolgsromans Dreckskerl war er als Kameramann und Drehbuchautor beteiligt. Nun widmet er sich in fünfzehn Essays Filmen, die an Tabus rühren und die Schwelle des Erträglichen überschreiten. Von Pasolini bis Haneke, von Lars von Trier bis Greenaway folgt er der Spur des Bösen in den Bildern. Im anarchischen Impuls eines Pasolini oder Noé, in der antimoralischen Geste sieht er einen Akt der künstlerischen Souveränität, die sich einzig dem Willen zur Wahrhaftigkeit verpflichtet fühlt. Leidenschaftlich verdichtet Kuczok das Nachdenken über die Höllenfahrten im Kino zu Parabeln über elementare Themen wie Liebe, Sexualität und Tod.
Kuczoks preisgekrönter Roman Dreckskerl erzählt von den dramatischen Wendungen der deutschen und polnischen Geschichte im 20. Jahrhundert, deren Gewalt sich im privaten Leben der Familie K. fortsetzt. Einziger Schauplatz ist das vom Vater des »alten K.« erbaute Haus, irgendwo im rußgrauen schlesischen Bergbaugebiet. Es überstand die deutsche Besatzung, blieb von Bomben verschont, muß aber nach Kriegsende mit einem proletarischen Ehepaar geteilt werden. Der Krieg geht in der nächsten Generation weiter – ein Krieg der vergifteten Seelen. Der »alte K.« züchtigt sein Kind, den Ich-Erzähler, mit der Peitsche. Ein gescheiterter Künstler, sieht er sich in der Umgebung von Bergleuten, in Schmutz, Gestank und Verwahrlosung, vom kommunistischen System aller Lebenschancen beraubt und tobt seine Frustration an dem Jungen, dem »Dreckskerl «, aus – bis dieser zum Gegenschlag ausholt. Kuczoks »Antibiographie«, ein nachtschwarzer Familienroman, hat in Polen lebhafte Debatten hervorgerufen. Dabei ist seine Erzählweise von sozialkritischer Literatur äonenweit entfernt. Sein Blick ist kalt, sein Ton sarkastisch, dennoch glüht in diesem Buch ein Zorn. Er treibt die Sätze voran und schärft sie zu virtuosen Wortspielen, zu Ironie und Witz.
Gnój to wstrząsająca, a chwilami tragikomiczna historia rodzinnego piekła, opowiadana przez dziecko, które jest jednocześnie obiektem przemocy i jej obserwatorem. Narrator opisuje rodzinny rytuał: metodyczne, przypominające tresurę bicie, które jest wyłącznie przyspieszonym kursem buntu i nienawiści. Gnój to studium rodzinnych patologii, przede wszystkim kalekiego ojcostwa – niedojrzałego emocjonalnie, niezdolnego do komunikacji i do wyjścia poza układ słabszy–silniejszy, a także widziana oczami dziecka panorama współczesnego, jak i historycznego Śląska, próba zatrzymania jego niepowtarzalnego kolorytu, ale i ukazania tego, co zwykle wstydliwie skrywane. Gnój od początku pomyślany był jako powieść antybiograficzna... Zapisałem w niej wszystko, czego nie pamiętam. To powrót do mojej ulubionej psychopatologii życia rodzinnego. Na przykładzie historii tradycyjnej śląskiej rodziny pokazuję konfrontację dwóch Śląsków: robotniczego, chacharskiego z tym inteligenckim, arystokratycznym. To walka dwóch żywiołów, której przygląda się dziecko... Wojciech Kuczok
Jeremi jest zamożnym, przystojnym mężczyzną, wspaniały ojciec i świetny
przedsiębiorca. Tylko ma jeden problem ? potrafi myśleć o Beacie już tylko jak
o żonie i matce swoich dzieci. Maryśka miała być dla niego namiętną przygodą
tylko na chwilę. Sam Jeremi gubi się w swoich uczuciach, nie przypuszczał też,
że kochanka może go pokochać miłością aż do granic obłędu. Czarna jest małą
miejscowością, plotki szybko docierają do rodziny Maryśki i rodziny Jeremiego.
Debiutanckie Opowieści słychane i późniejsze o trzy lata Szkieleciarki nie uszły w swoim czasie uwadze krytyki. Spotkały się z uznaniem i przyniosły autorowi miano „gwiazdy literackiej z przyszłością”. W zebranych w tym tomie opowiadaniach, pochodzących z dwóch wczesnych zbiorów Wojciecha Kuczoka, pojawiają się motywy oraz tematy, którym autor pozostaje wierny do dziś.Rzeczywistość stopniowo ustępująca miejsca fantasmagorii, miłość splatająca się ze śmiercią, bohaterowie popadający w niewolę przeżyć z dzieciństwa. Postacie, które pojawiają się na kartach „Opowieści przebranych”, z pozoru całkowicie różne, jednym głosem opowiadają o naszych głęboko skrywanych lękach, o płynnej granicy między pamięcią i wyobraźnią. Kuczok wzmacnia ten przejmujący wielogłos swoją nieokiełznaną inwencją językową. Rozmaite gwary, nieznane dialekty, kalambury, zabawne neologizmy i stylistyczne fajerwerki tworzą żywiołową narrację, zdawałoby się wolną od jakichkolwiek reguł, a w rzeczywistości przemyślaną, podkreślającą wymowę opowiadanych historii. Właśnie te eksperymenty językowe i psychologiczna przenikliwość pomagają uchwycić wszelkie niuanse rzeczywistości i nieograniczone przestrzenie imaginacji.
Globtroter, alpinista i taternik, grotołaz, turysta, bywalec oraz mieszkaniec
różnych miast. Skazany na wieczną wędrówkę. To najnowsze wcielenie Wojciecha
Kuczoka, który przemierzył świat nie tylko wzdłuż i wszerz, lecz także… z góry
na dół. Wspiął się na dach Europy, zszedł głęboko pod powierzchnię Ziemi,
penetrując najbardziej niedostępne jaskinie (odkrywając kilka z nich). W
swojej książce zdaje sprawę z licznych wypraw, niejednokrotnie odbiegając przy
tym od prostej relacji i anegdoty, przeplatając opowieść dygresjami na temat
współczesnego podróżowania, momentami zadumy nad cudem natury czy
antropologiczną refleksją o czasie, pamięci, pozostawaniu w ruchu. Wciąż
wkracza przy tym na szlaki literackie, rekonstruuje kulturową mapę Europy,
wkomponowuje w swoją opowieść aluzje, cytaty i kryptocytaty. Odwiedziny
kolejnych miejsc i muzeów są bodźcem do przemyśleń nad sztuką i architekturą,
do sporządzania notatek z lektur, wystaw, galerii. Ostateczny wymiar tytułowej
włóczęgi ma związek z własną artystyczną drogą autora, bo Poza światłem to nie
tylko dziennik podróży, ale także świadectwo zmagań z pisarskim rzemiosłem, z
twórczą mocą i niemocą.
Zbór najnowszych tekstów Wojciecha Kuczoka, które od dwóch lat ukazują się w
„Przeglądzie”. Felietony to komentarz do współczesności opanowanej przez
pandemię i dobrą zmianę. To swoisty dziennik z czasów dwojga tych plag.
Publikacja opatrzona wstępem Agaty Passent.
W Tatrach zawsze żyłem żwawiej, folgując instynktom, do coraz to nowych ludzi
się zbliżając, na tle górskim i podgórskim, w okolicznościach dziennych i
wieczorowych. SPISKI napisałem z myślą o wszystkich tych, którzy jeszcze nie
mieli okazji przedzierać się ze mną przez chaszcze. Tam, gdzie misiołaki
zimują. Wojciech Kuczok