Ten swoisty leksykon fotografów pokazuje przede wszystkim ich dorobek zdjęcia. Nie biogramy są tu najważniejsze, tylko to, co po sobie zostawili fotografie. Jedne są przeciętne, słabe, tak pod względem techniki jak i walorów estetycznych, inne cechuje wielki kunszt, wyczucie światła i modela. Część zdjęć ma walory dokumentacyjne pokazują czynności i modę w określonym przedziale lat. Znajdujemy też zdjęcia, które stały się małymi dziełami sztuki i które chętnie umieścilibyśmy na ścianach mieszkań. Dla tych fotografii warto było przedstawić ich autorów często zupełnie już zapomnianych. Ciekawostką jest, że znakomitych fotografów znajdujemy nieraz w małych wioskach, jak choćby Florka w Czarnowąsach, Gbela w Gielczycach lub Meistera w Bąkowie k/Kluczborka.
Szybkowski Bogusław Ordine dei libri






- 2023
- 2023
Ten swoisty leksykon fotografów pokazuje przede wszystkim ich dorobek zdjęcia. Nie biogramy są tu najważniejsze, tylko to, co po sobie zostawili fotografie. Jedne są przeciętne, słabe, tak pod względem techniki jak i walorów estetycznych, inne cechuje wielki kunszt, wyczucie światła i modela. Część zdjęć ma walory dokumentacyjne pokazują czynności i modę w określonym przedziale lat. Znajdujemy też zdjęcia, które stały się małymi dziełami sztuki i które chętnie umieścilibyśmy na ścianach mieszkań. Dla tych fotografii warto było przedstawić ich autorów często zupełnie już zapomnianych. Ciekawostką jest, że znakomitych fotografów znajdujemy nieraz w małych wioskach, jak choćby Florka w Czarnowąsach, Gbela w Gielczycach lub Meistera w Bąkowie k/Kluczborka.
- 2023
Ten swoisty leksykon fotografów pokazuje przede wszystkim ich dorobek zdjęcia. Nie biogramy są tu najważniejsze, tylko to, co po sobie zostawili fotografie. Jedne są przeciętne, słabe, tak pod względem techniki jak i walorów estetycznych, inne cechuje wielki kunszt, wyczucie światła i modela. Część zdjęć ma walory dokumentacyjne pokazują czynności i modę w określonym przedziale lat. Znajdujemy też zdjęcia, które stały się małymi dziełami sztuki i które chętnie umieścilibyśmy na ścianach mieszkań. Dla tych fotografii warto było przedstawić ich autorów często zupełnie już zapomnianych. Ciekawostką jest, że znakomitych fotografów znajdujemy nieraz w małych wioskach, jak choćby Florka w Czarnowąsach, Gbela w Gielczycach lub Meistera w Bąkowie k/Kluczborka.
- 2023
W tym zeszycie wyróżniają się nazwiska trzech fotografów światowego formatu, których zdjęcia publikowano w renomowanych albumach i encyklopediach. Max Steckel był prekursorem fotografii ilustrujących wnętrza hut i kopalń, a jego cykl zdjęciowy Czarne diamenty wszedł na stałe do annałów światowej fotografii. Był także fotografem dzikich zwierząt pierwszy na świecie sfotografował dziko żyjące kozice w Tatrach. Związany z Opolszczyzną fotografował w Tułowicach i Sławięcicach, a od 1941 r. mieszkał w Łosiowie koło Brzegu. Hans Stephainsky, nadleśniczy z Tułowic, pisarz i fotograf zwierząt, szczególnie znany z unikalnych zdjęć susłów z Łambinowic, drukowanych m.in. w trzytomowej światowej encyklopedii zwierząt. Max Seidel jego zdjęcie lądujących bocianów do gniazda na dachu kościoła w Kobierzycach k/Brzegu zdobyło I nagrodę na najpiękniejsze zdjęcie przyrodnicze w wielkim konkursie Kodaka w 1932 r. (pula nagród 100 tys. $).
- 2023
Zeszyt 8O-P z futerałem na zakupione wcześniej zeszyty i docelowo na następne. Ten swoisty leksykon fotografów pokazuje przede wszystkim ich dorobek zdjęcia. Nie biogramy są tu najważniejsze, tylko to, co po sobie zostawili fotografie. Jedne są przeciętne, słabe, tak pod względem techniki jak i walorów estetycznych, inne cechuje wielki kunszt, wyczucie światła i modela. Część zdjęć ma walory dokumentacyjne pokazują czynności i modę w określonym przedziale lat. Znajdujemy też zdjęcia, które stały się małymi dziełami sztuki i które chętnie umieścilibyśmy na ścianach mieszkań. Dla tych fotografii warto było przedstawić ich autorów często zupełnie już zapomnianych. Ciekawostką jest, że znakomitych fotografów znajdujemy nieraz w małych wioskach, jak choćby Florka w Czarnowąsach, Gbela w Gielczycach lub Meistera w Bąkowie k/Kluczborka.
- 2023
Ten swoisty leksykon fotografów pokazuje przede wszystkim ich dorobek zdjęcia. Nie biogramy są tu najważniejsze, tylko to, co po sobie zostawili fotografie. Jedne są przeciętne, słabe, tak pod względem techniki jak i walorów estetycznych, inne cechuje wielki kunszt, wyczucie światła i modela. Część zdjęć ma walory dokumentacyjne pokazują czynności i modę w określonym przedziale lat. Znajdujemy też zdjęcia, które stały się małymi dziełami sztuki i które chętnie umieścilibyśmy na ścianach mieszkań. Dla tych fotografii warto było przedstawić ich autorów często zupełnie już zapomnianych. Ciekawostką jest, że znakomitych fotografów znajdujemy nieraz w małych wioskach, jak choćby Florka w Czarnowąsach, Gbela w Gielczycach lub Meistera w Bąkowie k/Kluczborka
- 2023
Zeszyty Fotografowie na Śląsku Opolskim w latach 1839-1944 obejmują swoim zasięgiem fotografów obecnego województwa opolskiego. Podstawą źródłową tego katalogu są zdjęcia. Pokazują one warsztat fotografa, sprzęt, stosowaną technikę, winiety i materiały jakich używał, sposób ustawiania modela, osoby najczęściej fotografowane, mówią też wiele o zmieniających się zwyczajach i obowiązującej modzie. Poszczególne omówienia są niejednakowe, w większości pobieżne i tylko sygnalizujące, gdzie przebywał dany fotograf, inne są w miarę obszerne, w przypadkach, gdy istotne lub ciekawe epizody nie były dotąd znane, są odkrywcze, prostują lub uzupełniają wcześniejsze dane. W sumie w kolejno wydawanych zeszytach będzie odnotowanych ponad 500 alfabetycznie ułożonych nazwisk fotografów Redakcja prosi czytelników i znawców tematu o nadsyłanie uwag lub uzupełnień do wydawanych zeszytów, pominięte nazwiska fotografów znajdą się w końcowym zeszycie w uzupełnieniach i sprostowaniach.
- 2023
To ostatni zeszyt przedstawiający fotografów działających na Śląsku Opolskim w latach 1839-1944. W sumie w kolejno wydawanych zeszytach odnotowano ich ponad pięćset. Choć zapewne opracowanie jest niepełne, to i tak świadczy o bogactwie fotografii i kreatywności artystów, którzy działali na Opolszczyźnie. Dla wielbicieli fotografii ten swoisty katalog zdjęć i nazwisk ich twórców powinien stanowić wstęp do własnych poszukiwań. Nierzadko zdarzało się, że zawodowy fotograf nie reklamował się, a dowiedzieliśmy się tylko o jego istnieniu z zachowanej fotografii, jak choćby Liborius w Prudniku, lub Ober w Brzegu. W zeszytach znajdziemy wiele nazwisk amatorów, których zdjęcia znalazły się w wydawanych powszechnie lokalnych kalendarzach, może to być przyczynkiem do poszukiwań i opracowania ich biogramów.
- 2023
Zeszyty Fotografowie na Śląsku Opolskim w latach 1839-1944 obejmują swoim zasięgiem fotografów obecnego województwa opolskiego. Podstawą źródłową tego katalogu są zdjęcia. Pokazują one warsztat fotografa, sprzęt, stosowaną technikę, winiety i materiały jakich używał, sposób ustawiania modela, osoby najczęściej fotografowane, mówią też wiele o zmieniających się zwyczajach i obowiązującej modzie. Poszczególne omówienia są niejednakowe, w większości pobieżne i tylko sygnalizujące, gdzie przebywał dany fotograf, inne są w miarę obszerne, w przypadkach, gdy istotne lub ciekawe epizody nie były dotąd znane, są odkrywcze, prostują lub uzupełniają wcześniejsze dane. W sumie w kolejno wydawanych zeszytach będzie odnotowanych ponad 500 alfabetycznie ułożonych nazwisk fotografów Redakcja prosi czytelników i znawców tematu o nadsyłanie uwag lub uzupełnień do wydawanych zeszytów, pominięte nazwiska fotografów znajdą się w końcowym zeszycie w uzupełnieniach i sprostowaniach.
- 2022
Opracowanie przedstawia fotografów zawodowych i amatorów w latach 1839-1944 związanych ze Śląskiem Opolskim (tu w rozumieniu jako obszar tożsamy z woj. opolskim). Podstawą źródłową tego katalogu są zdjęcia. Pokazują one warsztat fotografa, sprzęt, stosowaną technikę, winiety i materiały jakich używał, sposób ustawiania modela, osoby najczęściej fotografowane, mówią też wiele o zmieniających się zwyczajach i obowiązującej modzie. Dodatkowym źródłem, z którego czerpano, były pocztówki, ogłoszenia w gazetach, dane z ksiąg adresowych, parafialnych, telefonicznych i urzędów stanu cywilnego. Są też nazwiska fotografów, do których autor dotarł i zamieścił tylko na podstawie znanej mu literatury innych autorów. Praca ta nie zawiera obszernych biografii, gdyż te można znaleźć w opracowaniach innych autorów. W kolejno wydawanych zeszytach znajdzie się ponad 500 alfabetycznie ułożonych nazwisk fotografów, miejsce, w którym przebywali, data lub daty pobytu, a także nowe, nieznane dotychczas informacje.