Più di un milione di libri, a un clic di distanza!
Bookbot

Ryszard Gerszewski

    Z plecakiem. Korsyka. Szkocja i nie tylko
    Rowerem po Europie Szkocja Gotlandia Sycylia
    • Dwoje pasjonat�w rowerowych wypraw snuje wakacyjne plany. Na dw�ch k�łkach pragną zwiedzić Szkocję. Ale jak dostać się tam jednośladem? Czy uda im się zrealizować kolejne punkty tej nieco spontanicznej wyprawy? Odpowiedzi warto poszukać w książce.Jedno jest pewne: w takiej podr�ży każdy dzień jest przygodą. Małgorzata i Ryszard zabierają nas w podr�ż rowerem po Europie, bo zwiedzili nie tylko Szkocję, ale znacznie więcej.Jechaliśmy wzdłuż p�łnocnego wybrzeża Sycylii na zach�d. Mogliśmy podziwiać urwiste brzegi zatoki Golfo di Patti. Szerszy widok zasłaniają pobliskie wyspy: Vulcano, Lipari, Salina i Stromboli. Droga S185 okrąża przylądki, prowadzi raz w g�rę, raz w d�ł. Przechodzi pod tunelami. Po prawej stronie cały czas mamy przejrzystą morską toń o niecodziennym odcieniu niebieskiego. Wzdłuż szosy rośnie mn�stwo kwiat�w, wśr�d kt�rych prym wiedzie oleander. Jego potężne skupiska tworzą olbrzymie plamy: r�żowe, czerwone i białe?

      Rowerem po Europie Szkocja Gotlandia Sycylia
    • Ścieżka trawersująca Capu Landroncellu poprowadziła nas około stu pięćdziesięciu metrów poniżej szczytu. Później musieliśmy zejść po zdradliwych, luźnych łupkach. Szliśmy raz w górę, raz w dół skalistymi fragmentami, pokonując imponujące przełomy granitowych ścian. W pewnym miejscu musieliśmy przecisnąć się przez wąską, poziomą szczelinę. Tak wąską, że czołgaliśmy się w niej na brzuchach ciągnąc za sobą plecaki. A te plecaki, mój i Małgosi, były raczej duże. Joasia z Markiem bardziej zastanawiali się nad niezbędnym bagażem i ich plecaki wyglądały znacznie skromniej. A ty nie zrobiłeś mi tutaj żadnego zdjęcia. Jak mogłeś wypominała mi Małgosia. Bardziej myślałem o naszym bezpieczeństwie, niż o robieniu zdjęć tłumaczyłem się. Tym bardziej że szczelina znajdowała się na krawędzi potężnego urwiska. Chwila nieuwagi i mogłyby być kłopoty. Fragment tekstu

      Z plecakiem. Korsyka. Szkocja i nie tylko