'A House in the Sky' is the harrowing memoir of Amanda Lindhout's kindapping in Somalia. When in 2008 a young, somewhat naive young Canadian freelance journalist travelled to Somalia, neither she, not anyone could have expected the trials that awaited her. Held at gunpoint in the capital Mogadishu in August 2008 by a group of teenage Islamic extremists, she and three of her crew were taken hostage. Captive for 460 days in horrifying conditions, tortured, chained in an animal shed, emaciated and almost losing the will to live, Amanda and her kidnap dominated the world's media. Finally rescued more than a year later, and disturbed by what had befallen her, Amanda struggled to cope. In her gripping, harrowing memoir of her time in captivity she details her terrifying ordeal but offers an uplifting and optimistic message - that courage and bravery saw one woman survive a journey into hell.
Sara Corbett Libri
Sara Corbett è una scrittrice rispettata, nota per la sua capacità di addentrarsi in storie umane profonde ed esperienze di vita straordinarie. Il suo stile è caratterizzato da un acuto intuito nella psicologia dei personaggi e da un talento nel catturare emozioni complesse con empatia e precisione. Attraverso il suo lavoro letterario, Corbett esplora temi di resilienza, identità e la ricerca di significato in circostanze difficili. La sua scrittura risuona con i lettori per la sua autenticità e la sua potente rappresentazione dello spirito umano.





Venus to the Hoop
- 352pagine
- 13 ore di lettura
In the spring of 1995, twelve extraordinary basketball players were chosen to represent the United States in the year-long march to the 1996 Olympics. For Rebecca Lobo, Sheryl Swoopes, Lisa Leslie, and their teammates, winning the gold medal was only one of many goals. Around them swirled the dreams of the millions of young girls who played organized basketball, the hopes of the fans who sent the team an average of 125 pounds of fan mail each month, the multimillion-dollar bets of Nike, Champion, and other corporate sponsors, the promise of a new women's professional league, and not least, the hopes of female athletes across the country to gain the respect accorded male athletes.These women upon whom so much pressure rested included a runway model (who also happened to be one of the few women players able to dunk), a forward who barely survived a car accident that left her in coma, a collegiate sensation struggling to live up to her rep and her huge marketing contract from Reebok, a superstar known as "the female Michael Jordan," and a controversial, unrelenting coach. Nine of the women were black; three were white. Some were married, some single; some outspoken, some painfully shy. Some were rivals, some fast friends. How they came together, both on and off the court, is the subject of this wonderful celebration of the female athlete.
Příběh Amandy Lindhoutové začíná jako úžasný cestopis inspirovaný magazínem National Geographic. Malá Amanda celé dětství vybírá z popelnic zálohované láhve, aby si mohla v charitativním obchodě koupit stará čísla časopisu, díky jehož reportážím uniká z neutěšených domácích poměrů do neznámého, vzrušujícího světa. Po střední škole začne pracovat jako servírka a veškeré našetřené peníze investuje do cestování. To je její školou života – zvědavost ji zavede na nejkrásnější a nejodlehlejší místa planety a touha stát se novinářkou na volné noze do nebezpečných zemí jako je Afghánistán či Irák, a nakonec také do Somálska. Lindhoutová ví, že Somálsko je nejnebezpečnější země světa, přesto přemluví svého bývalého přítele, nezávislého australského fotožurnalistu Nigela Brennana, aby se tam s ní vydal. Do té doby spolu bez sebemenších problémů procestovali tolik neznámých míst, že možnost skutečného ohrožení je pro ně abstraktním pojmem. Druhý den pobytu v Somálsku jsou však uneseni ozbrojenými extremisty, kteří za ně požadují výkupné ve výši tří milionů amerických dolarů…
Amanda Lindhout w dzieciństwie uciekała od życia naznaczonego przemocą w świat wyobraźni. Przeglądając strony `National Geographic`, marzyła o podr�żach do egzotycznych miejsc. Po latach postanowiła zrozumieć świat i nadać swemu życiu sens. Za zaoszczędzone pieniądze przewędrowała z plecakiem Amerykę Łacińską, Laos, Bangladesz i Indie, a potem, z każdą przygodą nabierając odwagi, pojechała do Sudanu, Syrii i Pakistanu. W Afganistanie i Iraku, krajach rozdartych wojną, pracowała jako początkująca reporterka telewizyjna. W sierpniu 2008 roku pojechała do Somalii - `najbardziej niebezpiecznego miejsca na ziemi`. Czwartego dnia została uprowadzona� przez grupę zamaskowanych mężczyzn. Amanda spędziła w niewoli 460 dni. Przeszła na islam, żeby ocalić życie, podjęła też pr�bę ucieczki. Przetrwała dzięki odwadze i nadziei. W chwilach głębokiej rozpaczy odwiedzała powstały w wyobraźni Dom na Niebie, położony wysoko ponad światem kobiety przetrzymywanej w kompletnych ciemnościach, skutej łańcuchami i poddawanej torturom. Jedna z najbardziej niezwykłych książek, jakie czytałam. Poruszająca, dręcząca, pełna nadziei, przynosząca wyzwolenie i głęboko prawdziwa. To opowieść o człowieczeństwie i braku człowieczeństwa. Książka piękna, wstrząsająca, heroiczna - jak krzyk niezgody na zniewolenie i skłaniające do pokory wezwanie do modlitwy. Elizabeth Gilbert, autorka Jedz, m�dl się, kochaj. Amanda Lindhout jest założycielką The Global Enrichment Foundation, organizacji non-profit, kt�ra wspiera zr�wnoważony rozw�j, inicjatywy edukacyjne oraz pomoc humanitarną w Somalii i Kenii. Więcej informacji na stronach: amandalindhout.com oraz globalenrichmentfoundation.com Sara Corbett pisze dla `The New York Magazine`. Teksty jej autorstwa ukazywały się także w `National Geographic`, `Elle`, `Outside`, `O, The Oprah Magazine` `Esquire` i `Mother Jones`. W myślach budowałam schody. Na ich końcu wyobrażałam sobie pokoje. Przestronne, wysokie pomieszczenia z dużymi oknami i z chłodną bryzą wiejącą zza okien. Wyobrażałam sobie pok�j, z kt�rego otwiera się jasny widok na następny pok�j, aż wreszcie powstawał dom, z korytarzami i następnymi schodami. Zbudowałam wiele dom�w, jeden po drugim, aż powstało z nich miasto - spokojne, lśniące w słońcu blisko oceanu tak jak Vancouver. Umieszczałam tam siebie i żyłam pod szeroko otwartym niebem mojego umysłu. Zawierałam przyjaźnie, czytałam książki, biegałam ścieżką wśr�d bujnej zieleni park�w ciągnących się wzdłuż nabrzeża. Jadłam naleśniki ociekające syropem i kąpałam się, a potem obserwowałam, jak słońce prześwieca między drzewami. To nie była tęsknota i to nie było szaleństwo. To było wytchnienie. Pozwalało mi przeżyć. Fragment